Co wolno wojewodzie, to nie tobie… doktorze
Po co cały ten tekst o autoplagiatach? Otóż niedawno dostałam od zaprzyjaźnionej osoby kilka publikacji profesora Bogusława Śliwerskiego, który zajmuje bardzo prestiżowe stanowiska w polskiej nauce. Osoby niezorientowane pragnę poinformować, że prof. B. Śliwerski jest między innymi:
- przewodniczącym Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN (powinien znać wytyczne zawarte w Kodeksie etyki pracownika naukowego),
- członkiem Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów (do 2016 r. był przewodniczącym sekcji I, powinien więc znać prawo autorskie),
- członkiem Rady Doskonałości Naukowej I kadencji,
- wiceprzewodniczącym Polskiego Towarzystwa Pedagogicznego,
- członkiem zwyczajnym Łódzkiego Towarzystwa Naukowego,
- członkiem Grupy Ekspertów Dobrych Zmian w Edukacji w Ministerstwie Edukacji Narodowej,
- członkiem rad naukowych kilku czasopism pedagogicznych i redaktorem kilku czasopism,
- członkiem Rady Uczelni Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie[5].
Jest również, jak sam twierdzi, dr h.c. multi. W bazie publikacji Google Scholar prof. B. Śliwerski zamieścił 239 publikacji. Tylko w 2018 r. profesor napisał aż 21 publikacji, a w 2017 aż 18 publikacji. Jestem pełna podziwu dla jego pracowitości, bo to przecież prawie 2 publikacje miesięcznie (bez rozgraniczenia na książki i artykuły)! Czy są to zatem publikacje (artykuły i monografie) zawierające badania oparte na rzetelnej metodologii, pokazujące kunszt pracy pedagogicznej? Czy znajdziemy w nich nowe teorie powstałe w wyniku prowadzonych badań?
Po zapoznaniu się w wybranymi publikacjami prof. B. Śliwerskiego, ze zdumieniem stwierdziłam, że uczony tej klasy nie uniknął popełnienia tych nierzetelności, które zarzuca innym, np. w recenzowaniu dorobku habilitacyjnego. Jego teksty zawierają liczne powtórzenia, bez podania informacji o wcześniejszej publikacji tekstu. Poniżej przedstawiam przykłady (fragmenty) powielania tego samego tekstu w kilku książkach profesora.
B. Śliwerski, Program wychowawczy szkoły, WSIP 2001, rozdział 1. s. 17-35. | B. Śliwerski, Teorie wychowania, (red.) B. Śliwerski, Pedagogika, subdyscypliny i dziedziny wiedzy o edukacji, GWP 2010, 209-238. |
B. Śliwerski, Wychowanie. Pojęcie-znaczenia-dylematy, (red.) M. Dudzikowa, M. Czerepaniak-Walczak, Wychowanie. Pojęcia. Procesy. Konteksty, GWP 2007, s. 25-76. | B. Śliwerski, Teorie wychowania, (red.) B. Śliwerski, Pedagogika, subdyscypliny i dziedziny wiedzy o edukacji, GWP 2010, 209-238. |
I tym sposobem zamiast jednej książki mamy do czynienia z trzema monografiami wydanymi pod różnymi tytułami. Poniżej przedstawiam wybrane fragmenty powtórzone w dwóch bądź trzech pozycjach. Zestawienie monografii, w których występują powtórzenia przedstawiam w tabeli 1.
Tabela 1. Przykładowe monografie B. Śliwerskiego, w których występują liczne powtórzenia tych samych tekstów.
Lp. |
B. Śliwerski, Program wychowawczy szkoły, WSIP 2001. ROZDZIAŁ 1 s. 17-35
|
B. Śliwerski, Wychowanie. Pojęcie-znaczenia-dylematy, (red.) M. Dudzikowa, M. Czerepaniak-Walczak, Wychowanie. Pojęcia. Procesy. Konteksty, GWP 2007, s. 25-76. |
B. Śliwerski, Teorie wychowania, (red.) B. Śliwerski, Pedagogika, subdyscypliny i dziedziny wiedzy o edukacji, GWP 2010, 209-238.
|
1. | s. 17 – „Poszukując odpowiedzi….doświadczeń” | s. 25 – „Poszukując odpowiedzi… doświadczeń” | |
2. | s. 19-20 – „Jak dotychczas w polskiej literaturze… .respektowania” | s. 228-229 – „Jak dotychczas w polskiej literaturze… respektowania” | |
3. | s. 20-21– „Jakże trafnie odczytał ten rodzaj opisu……wychowanka” | s. 42-43 – „Jednakże trafnie odczytał ten rodzaj opisu…. wychowanka” | |
4. | s. 27-28 – „filozof wychowania Martin Buber…..jego przebiegu” | s. 38 – „Filozof wychowania Martin Buber….jego przebiegu” | |
5. | s. 34 – „Przeciwstawia się tutaj…..inną osobą” | s. 51 – „Przeciwstawia się tutaj…… inną osobą” | |
6. | s. 34 – „Wychowanie jest także traktowane….. wyobrażeniowości” | s. 29 – „Wychowanie jest także traktowane… ..wyobrażeniowości” | |
7. | s. 35 – „Wychowanie we właściwym tego słowa znaczeniu…. roślin” | s. 51 – „Wychowanie we właściwym tego słowa znaczeniu… roślin” | |
8. | s. 26-29 – „Badając relacje między faktami….temperamentu dziecka” | s. 211-213 – „Badając relacje między faktami….temperamentu dziecka” |
A zatem czego możemy się dowiedzieć z przedstawionych fragmentów książek? Przede wszystkim tego, że prof. B. Śliwerski już w 2001 roku poruszał te same zagadnienia, które porusza 2010 roku, i korzystał do napisania swoich publikacji z tych samych książek.
Jak widać na powyższym przykładzie, powielanie publikacji to skuteczna metoda na uzyskiwanie coraz wyższych wskaźników bibliometrycznych, a co za tym idzie - stanowisk w świecie naukowym. I nie byłoby nic złego w rozpowszechnianiu swoich utworów, gdyby nie zwykła uczciwość i informowanie czytelników o ponownym publikowaniu wcześniejszych tekstów.
Nie będę czytać ani przedstawiać innych dzieł profesora B. Śliwerskiego. Wniosek jest bardzo smutny - przykład idzie z góry. Jak młodzi adepci nauki mają brać przykład ze swojego mistrza, skoro otwierając kolejne jego książki napotykają na treści wielokrotnie wcześniej publikowane…
Zakończenie
Pragnę jeszcze raz podkreślić, iż na mocy prawa autorskiego, twórca ma wyłączne prawo do kopiowania i rozpowszechniania swego utworu wszelkimi sposobami i bez żadnych ograniczeń ilościowych (art. 17 i art. 50 Pr. Aut.). Może sporządzać dowolną liczbę egzemplarzy dzieła całego lub części utworu i udostępniać je przez całe życie, sygnując swoim nazwiskiem, pseudonimem albo anonimowo. Ważne jest, że nie musi informować ani o swoim autorstwie, ani też o liczbie lub miejscu wcześniejszych publikacji. Prawo autorskie nie tylko nie zabrania tego, lecz wprost przeciwnie – uprawnia do takich działań i chroni je[6].
Dlatego powielanie własnych tekstów nie może być przyczyną odmowy nadania stopnia doktora habilitowanego!
Natomiast postępując zgodnie z wytycznymi zawartymi w Kodeksie etyki pracownika naukowego, obowiązkiem każdego autora, który z różnych względów powtarza w różnych publikacjach fragmenty tego samego tekstu, jest podanie w przypisach oraz w bibliografii odwołania do tekstów wcześniej publikowanych, co radzę również wybitnym specjalistom!
[1] J. Barta, R. Markiewicz, Prawo autorskie, Warszawa 2010, s. 98.
[2] https://instytucja.pan.pl/images/2016/komisja_etyki/Kodeks_etyki_pracownika_naukowego_-_wydanie_II_-_2016_r.pdf
[3] http://www.paleo.pan.pl/documents/Kodeks_Etyczny_PAN.pdf
[4] http://sliwerski-pedagog.blogspot.com/2019/02/wycinankowi-doktorzy-i-profesorowie.html
[5] https://pl.wikipedia.org/wiki/Bogus%C5%82aw_%C5%9Aliwerski
[6] J. Szotka, Twórczość naukowa – czy autoplagiat jest plagiatem?, Studia lurdica Lublinensia 23, 2014, s. 30.