W statutach uczelni są ustalenia kompletnie ignorujące reformę Gowina. Oni po prostu go pieprzą i czekają aż będzie tak jak było.pisze:

O ktorej uczelni mowicie?

Chyba jak PIS obieca tylko referendum, to sie nikomu nie narazi???

W statutach uczelni są ustalenia kompletnie ignorujące reformę Gowina. Oni po prostu go pieprzą i czekają aż będzie tak jak było.

Jak to jest, że Pan Minister jest za zniesieniem habilitacji, a habilitacja nie jest zniesiona? To kto o tym decyduje? Może tak REFERENDUM?

Rozczarowanie reformą przełoży się na ilość głosów i przypadków emigracji

Minister się radykalizuje bo widzi, że to środowisko, z którym tak grzeczny i pełen zrozumienia dialog prowadził przez 3 lata i które tak prosił o zaakceptowanie reformy, zrobiło go w bambuko. I nadal będzie robić. Rektorzy na uczelniach wraz ze swoimi przydupasami robią to, co im się podoba.

Walczy o nasze głosy, ponieważ nie jest popularny, również w PIS. Chciał reformy, wyszedł częściowo bubelek.

W wywiadzie dla polskiego radia padają poglądy typu (cytowania przybliżone):

"noszenie teczki za profesorem"

"habilitacja na Słowacji to plama na szacie polskiej nauki"

"słabi profesorowie są przeciwko reformie a dobrzy ją popierają"

"taplanie się w polskim bajorku"

Minister zawsze ważył słowa a tu widać radykalizację. Co to oznacza - czy chodzi o wybory, czy odchodzi a zatem nie obchodzi go już opinia środowiska.

https://www.youtube.com/watch?v=TSTTLQrzsvU

Pozostaje mieć nadzieję, że Kraków wybierze Pana Ministra Gowina z ostatniej pozycji na liście. On pozostaje zwolennikiem całkowitego zniesienia habilitacji.

Co "zaczynamy od nowa"? chodzi o przesunięcie najlepszych polskich uczelni z 5. setki rankingu światowego do 8.?