21.III.2019 - wysłałam dokumenty habilitacyjne do Centralnej Komisji. Jako jednostkę do przeprowadzenia postępowania habilitacyjnego wskazałam Uniwersytet Śląski w Katowicach, Wydział Pedagogiki i Psychologii.
26.III.2019 r. - Centralna Komisja dostała moje dokumenty
08.IV.2019 r. - na stronie Centralnej Komisji pojawił się mój wniosek i autoreferat. Centralna Komisja działa błyskawicznie. Brawo!
Czekam na działanie Rady Wydziału.
![]() |
![]() |
26.04.2019 r. otrzymałam z Wydziału Pedagogiki i Psychologii mailową informację o konieczności finansowania postępowania habilitacyjnego. Do maila załączona była umowa o finansowaniu oraz Zarządzenie Rektora Uniwersytetu Śląskiego nr 23 i 40 w sprawie zasad odpłatności za przeprowadzenie przewodu doktorskiego, postępowania habilitacyjnego oraz za czynności o nadanie tytułu profesora.
W umowie §2 zawiera zpis, że: Kandydat zobowiązuje się zapłacić Uczelni koszty postępowania, o którym mowa w § 1 w wysokości określanej zarządzeniem Rektora Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Koszty te obejmują :
1. wynagrodzenie za recenzje,
2. wynagrodzenie za opinię,
3. koszty podróży służbowych członków komisji habilitacyjnej,
4. koszty wydziałowe związane z przeprowadzeniem postępowania.
umowa o finansowaniu postępowania - Uniwersytet Śląski
Niestety nie dowiedziałam się jakie są to koszty. W umowie nie ma nic na temat rzeczywistych kosztów, które musiałabym ponieść podczas postępowania. Ponadto, ponieważ wniosek habilitacyjny został złożony przed 30.04.2019 r., obowiązującą Ustawą zgodnie z którą powinno być przeprowadzone postępowanie jest Ustawa z dnia 3 lipca 2018 r. – Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, w której w art. 179.1. można przeczytać, że: „przewody doktorskie, postępowania habilitacyjne i postępowania o nadanie tytułu profesora wszczęte i niezakończone przed dniem wejścia w życie ustawy, o której mowa wart.1, są przeprowadzane na zasadach dotychczasowych”.
Natomiast zgodnie z Ustawą z dnia 14 marca 2003 r. o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki – art. 30.3.2. „wynagrodzenie wypłaca jednostka organizacyjna przeprowadzająca przewód doktorski, postępowanie habilitacyjne lub postępowanie o nadanie tytułu, z tym że jednostka zatrudniająca osobę ubiegającą się o nadanie stopnia lub tytułu lub ta osoba może przejąć ten obowiązek”.
Umowy nie podpisałam, co zakończyło się wymianą kilku maili z dziekanem S. Juszczykiem.
Maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień 2019 r. - NIC SIĘ NIE DZIEJE
27.09.2019 r. - z taką datą jest pismo z Centralnej Komisji, która informuje mnie, że CK wyznaczyła Radę Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Szczecińskiego do przeprowadzenia mojego postępowania habilitacyjnego.
Pismo z CK o zmianie rady wydziału
Październik 2019 r. - NIC SIĘ NIE DZIEJE
20.11.2019 r. - otrzymałam z Uniwersytetu Szczecińskiego dokumenty.
Dokumenty zawierają pismo przewodnie, które podpisała prof. dr hab. Barbara Kromolicka, Przewodnicząca Rady Naukowej Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Szczecińskiego oraz umowę zobowiązującą mnie do zapłaty za przeprowadzenie postępowania habilitacyjnego.
W piśmie przewodnim prof. Barbara Kromolicka, która zapewne jest jednym z bardziej wybitnych specjalistów na Uniwersytecie Szczecińskim, skoro została wybrana na przewodniczącą Rady Naukowej, nie odróżnia stopnia naukowego od tytułu naukowego!
W piśmie prof. B. Kromolicka pisze: "[...] obowiązek wniesienia przez osobę ubiegającą się o nadanie tytułu doktora habilitowanego opłaty za przeprowadzenie..."
Otóż wyjaśniam - w Polsce nie ma tytułu doktora habilitowanego, a ja staram się o nadanie stopnia doktora habilitowanego.
Ponadto w swoim piśmie prof. B. Kromolicka powołuje się na niewłaściwą ustawę, według której powinno być prowadzone moje postępowanie habilitacyjne.
B. Kromolicka pisze: "[...] opłaty za przeprowadzenie postępowania w tej sprawie wynika wprost z art. 182 ust 1. Ustawy z dnia 20 lipca 2018 r. Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (Dz. U. z 2018 r., poz. 1668 ze zm.)”, gdy tymczasem wniosek o przeprowadzenie postępowania został złożony przed 30.04.2019 r., zatem obowiązującą podstawą prawną jest Ustawa z dnia 3 lipca 2018 r. – Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce.
pismo w sprawie zapłaty za prowadzenie postępowania habilitacyjnego otrzymane od prof. B. Kromolickiej
Czytając pismo można odnieść wrażenie, że prof. B. Kromolicka nie zna obowiązujących podstaw prawnych i nie bierze odpowiedzialności za pisane słowa.
Niemniej zaskakująca jest umowa, którą otrzymałam z Uniwersytetu Szczecińskiego. Umowa napisana jest w sposób lakoniczny i w żaden sposób nie zabezpiecza moich interesów. W postępowaniu nie mam żadnych praw! Z umowy wynika, że jedynym moim prawem jest zapłacenie 25.640 zł!
W umowie po raz kolejny powołano się na niewłaściwą podstawę prawną.
Ponadto każdy artykuł zawarty w umowie budzi moją wątpliwość, gdyż:
1. Do umowy nie dołączono załącznika (o którym jest mowa) z kalkulacją opłaty, wobec tego nie wiadomo czego dotyczą koszty.
2. Uniwersytet zastrzega sobie prawo do zmiany kwoty opłaty! A jeżeli opłata wzrośnie kilkukrotnie..?
3. Muszę płacić niezależnie od tego czy podjęta zostanie uchwała o nadaniu, czy o odmowie nadania stopnia doktora habilitowanego! Wydając tak ogromną kwotę, wolałabym wiedzieć na co ją wydaję. Tymczasem przy kompletnym braku kryteriów oceny osiągnięć naukowych, kupuję nie wiadomo co i nie wiadomo za ile...
4. Muszę płacić nawet jeżeli jednostka zamknie postępowanie "z innych przyczyn"! Czyli konkretnie z jakich?
W umowie nie podano żądnych dat - rozpoczęcia postępowania, zamknięcia postępowania czy daty podpisania umowy.
umowa o finansowaniu postępowania - Uniwersytet Szczeciński
27.01.2020 r. - w odpowiedzi na otrzymane dokumenty wysłałam pismo, wskazujące na wymienione nieprawidłowości zarówno w piśmie przewodnim prof. B. Kromolickiej jak i w umowie sporządzonej przez reprezentantów Uniwersytetu Szczecińskiego - dr hab. Annę Murawską prof. US oraz mgr. Andrzeja Kucińskiego.
odpowiedź na pismo i umowę z Uniwersytetu Szczecińskiego
30.01.2020 r. - otrzymałam informację z Uniwersytetu Szczecińskiego o zwrocie dokumentów z mojego postępowania habilitacyjnego do Centralnej Komisji.
Powodem zwrotu miało być między innymi niepodpisanie umowy i nieprzesłanie uwag do treści umowy. Niestety moje wątpliwości dotyczące konstrukcji umowy zmusiły mnie do konsultacji prawnej, co z kolei wydłużyło czas napisania odpowiedzi. Niemniej jednak umowa z Uniwersytetu Szczecińskiego nie zawierała daty podpisania umowy, a swoje uwagi wysłałam 27.01.2020 r.
zwrot dokumentów przez Uniwersytet Szczeciński do CK
Czy jednak prorektor Uniwersytetu Szczecińskiego, prof. Waldemar Gos nie przekroczył swoich uprawnień odsyłając moje postępowanie do CK, skoro w art 18.a.3 jest napisane: "W przypadku gdy rada jednostki organizacyjnej wskazanej przez wnioskodawcę w trybie ust.1 i 2 nie wyrazi zgody na przeprowadzenie postępowania habilitacyjnego, postępowanie prowadzi jednostka organizacyjna posiadająca uprawnienia do nadawania stopnia doktora habilitowanego wyznaczona przez Centralną Komisję"?
31.01.2020 r. - wysłałam maila do prof. Kromolickiej z prośbą o udostępnienie protokołów z Rady Naukowej Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Szczecińskiego z dnia 7.11.2019 r. i z dnia 5.12.2019 r., czyli z tych posiedzeń, na których dyskutowano o przyjęciu mojego wniosku habilitacyjnego.
Czekam na rozwój zdarzeń!
20.02.2020 r. - dostałam pismo z CK vel RDN (na kopercie jest pieczątka RDN, a w kopercie znajduje się list z CK), w którym Sekretarz CK, prof. dr hab. Bronisław Sitek pisze, że "...wyznaczona w ten sposób jednostka organizacyjna, nie jest uprawniona do odmowy przeprowadzenia postępowania habilitacyjnego i ma obowiązek prowadzenia postępowania o nadanie stopnia doktora habilitowanego. Kwestie finansowania postępowania habilitacyjnego nie stanowią przesłanki do odmowy przeprowadzenia postępowania..." (pogr. J. G.)
odpowiedź z CK dotycząca finansowania
Luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec 2020 r. - nic się nie dzieje.
Mija 68 tygodni od dnia złożenia wniosku habilitacyjnego, a ja nie mam wyznaczonej nawet komisji habilitacyjnej.
6.07.2020 r. - wniosłam do rektora Uniwersytetu Szczecińskiego, prof. Edwarda Włodarczyka ponaglenie o niezwłoczne wyznaczenie 3 członków komisji habilitacyjnej.
ponaglenie do rektora Uniwersytetu Szczecińskiego ws powołania komisji habilitacyjnej
16.07.2020 r. - złożyłam skargę na bezczynność w postępowaniu administracyjnym do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie.
7.10.2020 r. - została wybrana moja pierwsza komisja habilitacyjna. Pierwsza, ponieważ kolejni członkowie będą z niej rezygnować...
pierwsza komisja habilitacyjna
19.10.2020 r. - dostałam informację z Uniwersytetu Szczecińskiego o konieczności wysłania 7 kompletów dokumentów dla komisji habilitacyjnej. Dokumenty wysłałam 21 10.2021 r. Później zadziały się różne dziwne sytuacje, o których nie będę szczegółowo pisać....
4.11.2020 r. - niespodzianka! Z mojej komisji habilitacyjnej zrezygnował przewodniczący i członek/członkini. Mam nowa komisję...
zmiana członków komisji habilitacyjnej
12. 11.2020 r. - w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym odbyła się rozprawa na bezczynność Rady Naukowej Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Szczecińskiego w przedmiocie przeprowadzenia postępowania habilitacyjnego.
Po rozpoznaniu, WSA stwierdził bezczynność z rażącym naruszeniem prawa oraz zasądził Rektorowi Uniwersytetu Szczecińskiego grzywnę w wysokości 1000 zł.
26.11.2020 r. - otrzymałam mailową informację od Przewodniczącej Rady Naukowej Instytutu Nauk Pedagogicznych, prof. Barbary Kromolickiej, że w dalszym ciągu nie mam wyznaczonej komisji habilitacyjnej. W tym samym mailu B. Kromolicka poinformowała mnie "że Habilitant nie ma prawa komunikowania się z członkami komisji, gdyż każdy tego typu akt stanowi podstawę do powiadomienia organów dochodzeniowych o możliwości wywierania wpływu na członków komisji" (sic!).
Niestety, nie dowiedziałam się, jakie organy dochodzeniowe, miała na myśli pani profesor...
29.11.2020 r. - w odpowiedzi na korespondencję mailową wysyłam do prof. Kromolickiej prośbę następującej treści:
Szanowna Pani Profesor, dziękuję za maila oraz zawarte w nim uwagi.
Równocześnie zwracam się do Pani z prośbą o informację:
1. Dlaczego "nadal nie jest powołana komisja w pełnym składzie"?
2. O ile "czas postępowania wydłuży się zgodnie z ustawowym trybem", skoro zgodnie z Ustawą o Stopniach i Tytule, Komisja Habilitacyjna powinna być powołana w ciągu 6 tygodni. Obecnie mija 88 tygodni od złożenia wniosku do CK.
3. Proszę o podanie podstawy prawnej, która mówi, że habilitant nie ma prawa komunikowania się Sekretarzem Komisji w sprawach formalnych i proceduralnych.
4. Jeśli nie można się kontaktować z Sekretarzem Komisji, proszę o podanie właściwej osoby do kontaktu w sprawie postępowania habilitacyjnego.
5. Proszę o wyjaśnienie, na czym polega próba wywierania wpływu na członków Komisji?
6. Proszę o podanie, jaki przepis karny "stanowi podstawę do powiadomienia organów dochodzeniowych o możliwości wywierania wpływu na członków komisji"?
7. Proszę również o podanie o jakich "organach dochodzeniowych" Pani pisze.
Z wyrazami szacunku
Joanna Gruba
3.12.2020 r. - nastąpiła kolejna zmiana mojej komisji habilitacyjnej! Tym razem zrezygnowała recenzentka.
zmiana członków komisji habilitacyjnej
7.12.2020 r. - dostałam mailową informację od Przewodniczącej Rady Naukowej Instytutu Nauk Pedagogicznych, prof. Barbary Kromolickiej w brzmieniu: "Na prośbę Recenzenta skierowaną do Przewodniczącej komisji i przekazaną do mnie proszę o niezwłoczne uzupełnienie dokumentacji złożonej do oceny o kopię w PDF Pani dysertacji doktorskiej co jak argumentuje Recenzentka "jest konieczne dla obiektywnej oceny podoktorskiego wkładu w rozwój dyscypliny".
Niestety, nie dowiedziałam się, który recenzent chciała przeczytać moją pracę doktorską...
29.12.2020 r. - prof. B. Kromolicka poinformowała mnie, że wpłynęła pierwsza recenzja w postępowaniu habilitacyjnym. Dzień później, 30.12.2020 r. zwracam się z prośbą o przesłanie kopii recenzji na adres mailowy. W tym samym dniu otrzymuję informację:
Szanowna Pani,
Niestety nie mogę, na tym etapie udostępnić Pani treści recenzji, wszystkie wraz z uchwałą komisji habilitacyjnej będą upublicznione na stronie bip uczelni po zakończonym przewodzie.
Zgodnie z otrzymaną informacją, recenzje będę mogła przeczytać na stronie internetowej w BIP po wydaniu uchwały i zakończonym postępowaniu!
29.12.2020 r. - na portalu gazeta.pl ukazał się artykuł Marcina Kozłowskiego, pt. Szczecińska uczelnia domagała się pieniędzy za habilitację i zwlekała przez rok. Sąd ukarał rektora, w którym red. Kozłowski opisał nieprawidłowości związane z postęowaniem habilitacyjnym oraz bezczynność rażącym naruszeniem prawa w przez władze Uniwersytetu Szczecińskiego.
W artykule możemy przeczytać "Uczelnia twierdzi, że zgodnie z przepisami to dr Joanna Gruba powinna zapłacić za przeprowadzenie postępowania..."
No cóż... Centralna Komisja swoje, WSA w Szczecinie swoje, a władze Uniwersytetu Szczecińskiego swoje...
2.01.2021 r. - wysłałam kolejną prośbę do prof. B. Kromolickiej o udostępnienie w sprawie podania podstawy prawnej odmawiającej mi dostępu do recenzji:
Szanowna Pani Profesor, bardzo proszę o podanie podstawy prawnej, z której wynika, że habilitant ma prawo dostępu do recenzji po upublicznieniu jej na stronie BIP uczelni, po zakończonym postępowaniu.
Równocześnie informuję, że sprawa nieudostępniania dokumentów w postępowaniu habilitacyjnym została zgłoszona do RDN.
Joanna Gruba
W odpowiedzi mailowej z dnia 7.01.2021 r. prof. B. Kromolicka pisze:
Szanowna Pani,w odpowiedzi na Pani prośbę informuję, że w toczącym się postępowaniu habilitacyjnym przepisy kodeksu postępowania administracyjnego stosuje się jedynie w sprawach nieuregulowanych i nie wprost, ale odpowiednio (art. 29 ust. 1 ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz stopniach i tytule w zakresie sztuki), tj. przy uwzględnieniu specyfiki tego postępowania, które nie jest typowym postępowaniem administracyjnym. W konsekwencji powyższego także prawa strony podlegają modyfikacjom podyktowanym specyficznymi regułami kolejnych czynności w toku postępowania habilitacyjnego.
Zastosowanie w tym postępowaniu mają natomiast rekomendowane przez Radę Doskonałości Naukowej tzw. Dobre praktyki w procedurach recenzyjnych w nauce, które zostały opracowane przez Zespół do Spraw Etyki w Nauce działający przy Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Z dokumentu tego wynika m. in., że: "Procedura recenzyjna powinna przebiegać z zachowaniem zasad poufności, zwłaszcza na etapie gromadzenia recenzji, jednak we właściwym momencie recenzje powinny stać się jawne dla wszystkich członków gremium przeprowadzającego procedurę, a w niektórych przypadkach – zwłaszcza doktoratów i habilitacji – również jawne publicznie.Wymagane jest zachowanie pewnej poufności przebiegu procesu recenzyjnego do czasu zgromadzenia przez kompetentne osoby lub organ wszystkich wymaganych recenzji. W tym okresie treść i konkluzje recenzji powinny w zasadzie pozostawać niejawne dla wszystkich osób postronnych. (...)
9.01.2021 r. - złożyłam wniosek do rektora Uniwersytetu Szczecińskiego o udostępnienie recenzji
wniosek do rektora USz o udostępnienie recenzji
Jakież było moje zdziwienie, gdy 21.01.2021 r. odebrałam maila od rektora USz. z informacją, że mój wniosek został przekazany "do wyjaśnienia i rozpatrzenia do właściwego organu, którym jest rada naukowa instytutu prowadząca postępowanie".
Czyli prośba/wniosek zatoczył koło - rada naukowa IP - rektor - rada naukowa IP.
Wszystko w ramach jawności, transparentności i niezwłocznego informowania strony o przebiegu postępowania :)
25.01.2021 r. - dostałam informację od Przewodniczącej Rady Instytutu Nauk Pedagogicznych, prof. Barbary Kromolickiej, "że otrzymaliśmy wszystkie, trzy recenzje Pani dorobku naukowego, które zostały przekazane celem dalszego procedowania Przewodniczącej komisji habilitacyjnej oraz są złożone w aktach sprawy".
Komentarze
Z ciekawostek: recenzentką profesury (postępowanie w toku) jednej recenzentek Pani habilitacji jest prof. Kromolicka z USz - jaki ten świat mały...
www.ck.gov.pl/promotion/id/36458/type/k.html
W tej sprawie zapewne czeka Panią zapewne jeszcze wiele niespodzianek, bo coś mi mówi, że pracowite mróweczki (z tow. prof. Kotem Spaślakiem na czele, który jak zwykle stoi za wszystkim) będą się uwijać, żeby Pani stopnia nie otrzymała.
Mam nadzieję, że prawda jednak zwycięży, mimo że nadepnęła Pani na wiele starych odcisków.
Natomiast profesorowie coraz bardziej są oderwani od rzeczywistości, zatwardziali w swej pysze, już im się nie chce napisać porządnej recenzji, bo i tak będzie tak, jak oni chcą lub według "wytycznych". Proszę popatrzeć na jakie wyżyny chamstwa wspina się pan Śliwerski
sliwerski-pedagog.blogspot.com/.../...
Nie chciałabym mieć takiego recenzenta. Nie wierzyłabym ani jednemu słowu w jego recenzji.
A tak nawiasem, gdzie ZZ zobaczył we wpisie pana Śliwerskiego tę merytoryczność?
W ogólnym ataku na nauczycieli? Czy nazwanie nauczycielek zaburzonymi nekrofilkami jest merytoryczne? Czy nazywanie nauczycieli Katami jest merytoryczne? Patologie są wszędzie, a ten blog służy do ukazania ich występowania w szkolnictwie wyższym. Czy odpowiedziałam dość merytorycznie?
sliwerski-pedagog.blogspot.com/.../...
Bo ten wpis jest i chamski i niemerytoryczny !
Od Profesora Pedagogiki oczekiwałabym większej rozwagi w używaniu słów.
Inną kwestią jest to, że według Centralnej Komisji "o ile podmiot habilitujący nie zawrze z osobą ubiegającą się o nadanie stopnia doktora habilitowanego umowy dotyczącej przejęcia obowiązku wypłaty wynagrodzenia, o którym mowa w przytoczonym rozporządzeniu, należy uznać, że obowiązek ten ciąży na tym właśnie podmiocie. Jednocześnie, podmiot habilitujący przeprowadzający postępowanie habilitacyjne nie może uzależniać podejmowania czynności procesowych w tym postępowaniu od wyrażenia przez osobę ubiegającą się o nadanie stopnia doktora habilitowanego zgody na zawarcie przedmiotowej umowy".
Zupełnie odmiennie jest w awansach - płacę mnóstwo pieniędzy i nie wiem z jakim rezultatem zakończy się postępowanie. Gdyby były wyznaczone kryteria osiągnięć, wówczas - jeżeli nie osiągnęłam minimów, po prostu nie składam wniosku. Proste? Chyba tak.
Egzamin na prawo jazdy kosztuje 250,00 zł.
Postępianie habilitacje (według umowy USz) to koszt około 26 000,00 zł. Umowa reguluje wzajemne prawa i obowiązki podmiotów. Ta jest mocno jednostronna. Moim zdaniem zawiera zapisy niedozwolone w polskim prawie.
Grzegorzu podpisał byś taką umowę?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.